Po przeczytaniu, że hotel dwugwiazdkowy nie spodziewałam się za wiele. I doznałam przyjemnego rozczarowania. Co prawda spędziłam tylko jedną noc, więc wiele bagażu nie miałam, ale miejsca nań było dość. Przestronna szafa, biureczko z szufladami, stolik nocny, zafka, a w niej lodówka, a na niej telewizor i ława czy też komódka na różne różności. I pośród tych rzeczy jest dosyć miejsca by się poruszać, a nie przeciskać. Łazienka z kabiną prysznicową i gorącą wodą o każdej porze dnia i nocy, ogrzewanie i okna oraz drzwi balkonowe (bez balkonu) aby wietrzyć w miarę potrzeby. Może luksusów nie było, ale wygoda przewyższała cenę, naprawdę niewielką.